[...] Fałdy 30.09 – 07.10.2012 – 14.10.2012 pępek –10mm – 10mm - 10mm udo – 12mm – 11mm - 12mm triceps – 10mm – 10mm - 9mm Małe podsumowanie 2tygodni: Bardzo dobrze mi na tej misce – nie czuję żadnych ciągot ani do tłustego ani do słodkiego (nawet kawa jedna mała mi wystarczy co mnie samą dziwi). [...]
Hmmm od czego tu zacząć.. no może od "podlania" bo zostało poruszone pod koniec. I warto tu dodać parę słów. Dwie rzeczy, jedną już Bull wspomniał: - nie ma masy mięśniowej bez "podlania" czyli dodatkowej porcji tłuszczu i wody, (tłuszcz u Arphiel jest akurat najmniejszym przyrostem). Arphiel była na diecie HC, czyli konsumowała duże ilości [...]
[...] się nad dodaniem rutyny bo zauważyłam że strasznie zaczęły mi trzaskać naczynka na nogach. Można? 3. Mam idiotyczne uczucie że jak chodzę lub biegnę to mi się woda pod skórą przelewa... I mam wrażenie że zaraz będę bulgot słyszała :-( . 4. JESTEM CIĄGLE GŁODNAAAAAAA!!!!! /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/b16fef64dbe1431db4634ab368ee1188.png Aha [...]
[...] deprymuje czy -1 w biodrach?:) no proszę Cie :-) ja bym była mega szczęsliwa, a jak tu jest trąbione wszem i wobec, że spadki nie są liniowe, więc raz jest zastój, raz cos podskoczy... tendencja wg nie jest b. dobra, bo leci Hasa - ja się ciągle z tą wodą użeram.. Mam wrażenie że wszystko mi się w balonie pod pępkiem odkłada i niedługo to będę [...]
[...] że wszyscy cudowali nad tym TGU i stwierdzili w końcu żebym dała sobie spokój bo to mi do niczego potrzebne nie jest. Jutro mam tylko aero więc wyłożę się w domu z monitorem pod nosem i będę ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.... Miska: Warzywa: ogórki kiszone (trafiłam na kopalnię super smacznych kiszeniaków - chyba cały tydzień będę je żreć), cebula, [...]
[...] się nigdzie ruszyć. Ale potem to mnie zjazd dopadł - ten lek obniża ciśnienie a że moje nie jest za wysokie - to przewróciłam się do wyrka i spałam jak zabita. Wstałam pod wieczór i skonstatowałam że pierścionek już da się z palucha ściągnąć :-). Trening zrobię jutro a dziś uznajmy to za mój dzień NT. Zaraz idę spać dalej. Miska na jutro: [...]
[...] próbowała namówić mnie na Dukana.. Gdzieś z tydzień chyba, bo dobrze tego nie pamiętam - jadłam praktycznie sam nabiał i furę drobiu. Takie g.. wyskoczyło mi ale tylko pod pachami. Nie zwróciłam na to zbytniej uwagi, w sumie myślałam że to od maszynki że może się zadrapałam. Te zmiany nie były zbyt duże ale paprały się no i swędziały. Dieta [...]
[...] do przodu Invert rovs: tu to mi ciężko o progres, zmęczenie już wyłazi Pompki T: tak jak na poprzednim treningu - muszę dzielić. Nie starcza siły żeby całą serię za jednym podejściem zrobić. TGU: robię ale czuję że lewa ręka jest słabsza (tzn. gdy się z niej wybijam). Po trzecim razie zaczynam mieć pod górkę. Sprint: jaaaa to mi się podoba [...]
[...] 50g - czyli około dwóch tygodni będę ich jadła raptem 30g. To już może dać popalić mojemu sadełku. I bardzo dobrze. W tej chwili to mam tylko delikatne ślady na prawej ręce, pod pachami i w zgięciach kolan. To co miałam na twarzy, lewym boku i siedzeniu - znikło całkowicie. Myślę że dietę wykluczeniową można by było spróbować. Zresztą moje [...]
Micha na jutro.. #-P Brak mi białka co nieco ale biorąc pod uwagę że muszę zaraz pogalopować do czynnego sklepu i coś dokupić to filozofii uprawiać nie będę. Warzywa: wpadnie trochę dozwolonych zielonych: ogórek, sałata. Do picia: woda, pokrzywa. Apteka: selen, magnez, wit.C i B6, rutyna, Castagnus, wiesiołek. A jak z tranem? Toż to w końcu z ryby [...]
[...] 3B. Pompki T 2x8 (po 4 na stronę): zrobiłam po 6 na stronę. 4. TGU 2x5 na stronę: 2x5x4kg(hantla) 5. Sprint na orbi 30slow/30max: 13 obwodów. Komentarz: Generalnie tym razem podsumuję całość bo żadnych specjalnych rewelacji na plus lub minus nie było. Zrobiłam tylko więcej pompek do T bo wstyd by było zrobić 4. I w sprincie pokićkało mi się - [...]
Dzisiejsza aktywność: aeroby - orbi 45minut. Chodzę jak balonik - nie mogę opijać się wodą bo mam sporo spraw do załatwienia na mieście i niestety.... No wiadomo pod drzewkiem nie stanę %-). Jest to jedyna rzecz której zazdroszczę mężczyznom..... Michy nie piszę bo już już czekam na @ i moja dieta i apteka zmienią się radykalnie... Dopijam tylko [...]
[...] Wejście na skrzynię z hantlami 9/10/12kg 9/9/9kg wysoka 8kg/9kg/10kg niska 8/9/9kg wysoka 8kg/8kg/9kg wysoka 8kg/9kg/10kg niska Skrzynia niska, ostatnia seria suabo, pod koniec kolana zaczęły latać :c 2b. Wiosłowanie w oparciu 10/12/14kg 10/12/14kg 10/12/12kg 10/12/12kg 8kg/9kg/10kg 8kg/9kg/10kg zwiększę następnym razem. 3a. Wypady z [...]
[...] Trening A, 3 serie po 10 powtórzeń 1. Przysiad przedni z push press Rcc/R15/25/7x30/5x30kg Rcc/20/25/6x30kg Rcc/R15/20/25/5,5x30kg Dokształciłam się w dzienniku Hasy, że pod koniec mój push press stawał się bardziej push jerk'iem, więc dziś starałam się pilnować. 2a. Wejście na skrzynię z hantlami 12/12/14kg niska 10/12/12kg niska [...]
Tydzien 11 dzien 75 - piątek przez kiermasze świąteczne nie mam czasu na wypiski wracam do domu padnięta, na sile podtrzymuje mnie lipopack duża dawka kofeiny po której sie nie chce siku :-D DNT miał byc calanetics, ale zasnęłam #-P + vacuum 4 minuty i zalecenia od Saidy miska czysta 150/50/100 taka była policzona, ale było więcej kurczaka w [...]
[...] po grilu, poza tym ok. Grzeszki: nieliczona miska Dzień 222, niedziela DNT Picie: woda, herbata, kawa, wino Warzywa: cebula, pomidory Suple: brak Aktywność: rower, 50min pod górę. Powrót z górki to nei liczę do aktywności :-), pływanie. Miska: czysta, nieliczona. Samopoczucie: ok Grzeszki: nieliczona miska Jem mało warzyw. Bardzo mało. [...]
[...] w miarę czysta Samopoczucie: ok, plecy zdają się odpuszczać. Grzeszki: nie liczona miska Lifehack na dziś: mini-opakowania na kosmetyki (te, które można zabierać do bagażu podręcznego w samolocie) świetnie się nadają do kosmetyczki na siłownię. Szczególnie kremy i żel pod prysznic. Kosmetyczka jest min o połowę lżejsza. Skończyło się jedzenie [...]
[...] Suple: brak Aktywność: mobilizacje, siłka Lamparcie wyzwanie: zrobione Miska: jedzenie na mieście, szkoda gadać Samopoczucie: łydka całkiem dobrze dopóki nie chciałam podbiec na pociąg :-| Ale na trening i tak poszłam, bo to już za długo Grzeszki: prawie cały dzień to jeden wielki grzech Mimo łydki poszłam na trening, ale nie robiłam nóg [...]